Pufy Sumo. Nazwę zawdzięczają jak się nie trudno domyślić swemu przysadzistemu pękatemu kształtowi. Wyglądają przy tym bardzo sympatycznie. W formie nawiązują do moich ulubionych lat 60-tych, ach te obłe linie… Wykonano je z dbałością o detale (guziki!), a poza tym zadbano o idealny balans pomiędzy stronę wizualną i tą stricte praktyczną. No złego słowa nie można powiedzieć, a jest na czym oko zawiesić.
Via: http://www.simonlegald.com/furniture.php?furniture_id=1