Tag Archives: fotel

projekt #25: fotel w paski

Nazbierałam całkiem sporą kolekcję foteli ‚366’ projektu J. Chierowskiego, ale dopiero drugi z rodziny doczekał się transformacji. I już wiem, że to będzie moje oczko w głowie, bo jest w nim wszystko co najbardziej lubię – biel, czerń, paski, geometria i trochę szaleństwa. Nogi pomalowałam na biało, materiał kupiłam w Ikei, a tapicer zgodnie z moimi wskazówkami obił fotel tak, żeby z przodu paski były pionowo, a z tyłu w poziomie. Twierdzi, że dostał przy tym oczopląsu. Wierzę. To będzie ulubiony fotel także z innego względu. Wczoraj brał udział w sesji zdjęciowej, która zapowiada bardzo fajny projekt, nad którym ostatnio pracowałam. Szczegóły już wkrótce. Stay tuned!

P1110065P1110088

P1110099P1110100P1110102

 

Reklama
Otagowane , , , , , ,

obiekt #140

No i chcę to zrobić po raz kolejny. Zacząć wpis od nawiązania do sytuacji pogodowej. Nie mam wytłumaczenia na to natręctwo, więc->

…w  jesienno zimowym okresie garnę się nie tylko do jedzenia i picia rozgrzewających rzeczy, czy noszenia ciepłych ubrań z naturalnych materiałów. Mam też tendencję do napawania oczu przytulnymi przedmiotami. Czyli? Muszą być miękkie, pękate, miłe w dotyku, o grubej fakturze i w stonowanym kolorze. Udało mi się znaleźć fotel będący doskonałą wizualną interpretacją definicji przytulności. Widzę w nim ogromny potencjał na wiernego przyjaciela w szarobure chłodne wieczory. Czy to naprawdę dziwne, że fotel kojarzy mi się z pogodą?

Via: http://www.bonluxat.com/a/paola-navone-nuvola-collection.html

Otagowane

obiekt #136

Nadchodzi taki czas w roku, kiedy chcąc nie chcąc musimy zaprzyjaźnić się z własnym domem. Niskie temperatury skutecznie odbierają ochotę na hasanie pod gołym niebem. Ale to wcale nie musi być takie straszne, jeśli pomyśleć o opcji wylegiwania się pod kocem z fajną książką. Tym sposobem próbuję oswoić jesień. Tłumaczę sobie, że skoro latem leżymy z książką na świeżym powietrzu, dlaczego by nie robić tego samego przez pozostałe (o zgrozo) 8 miesięcy? Parkową ławkę (która wcale nie jest wygodna i wrzyna się w plecy) wystarczy zamienić na zacisze własnego domu. Wtedy dobrze mieć w zanadrzu coś wyjątkowego. Coś, w czym można się beztrosko zapaść! Ten poniższy fotel wydaje się być stworzony właśnie na taką okazję. Wygodny, czyli miękki, układający się do ciała, o przyjemnym kształcie i w bonusie – o miłym dla oka wyglądzie. I komu chciałoby się wstać z takiego fotela i z domu wychodzić? :)

Via: http://www.kibisi.com/projects/roulade

Otagowane ,

projekt #18

Z tym projektem jestem spóźniona o całą długość wakacji. Rzecz dotyczy oldschoolowych foteli tarasowych. Jeszcze wiosną wzięłam się za ich renowację, licząc na beztroskie wylegiwanie się na nich latem, ale ciągle coś stawało mi na drodze i skończyłam je dopiero w tym tygodniu. Rychło w czas, życie toczące się przez ostatnie miesiące na świeżym powietrzu, trzeba z powrotem zamknąć w domu. W tzw. międzyczasie dwa razy zepsuła mi się maszyna do szycia, to usprawiedliwia nieco moją opieszałość. Zaczęło się od starych stelaży z porwaną i zapleśniałą gąbką. Stelaże odświeżyłam, a gąbkowe poszycie zrobiłam od podstaw własnoręcznie. Wykończenie wprawdzie pozostawia wiele do życzenia, ale najważniejsze, że fotele są bardzo wygodne i wyglądają świetnie. A wystarczyło kupić piankę tapicerską, dociąć na odpowiedni wymiar, a następnie upolować materiały i uszyć z nich pokrowce. Na zdjęciach tego nie widać, ale pokrowce są na rzepy (i to jeszcze dobrane kolorystycznie do materiałów, ha!). Jestem bardzo zadowolona z efektu i już nie mogę się doczekać następnego lata, żeby na całego z tych foteli korzystać. Chociaż swoją drogą w salonie też wyglądają fajnie… Tym samym mamy odpowiedź na pytanie, dlaczego nie warto kupować nowych (i wcale nie fajnych) mebli ogrodowych w popularnych marketach, a warto poszperać w piwnicy i przywrócić do życia stare dobre (i wcale fajne) fotele.

Otagowane , , , , , ,

obiekt #118

Bardzo lubię rzeczy zwykłe, nieprzekombinowane, takie które od pierwszego spojrzenia akceptujemy jako swoje, a postawione w domu wyglądają jakby były tam od zawsze. Myślę, że właśnie tak swojskie są te fotele. Zresztą sama ich nazwa na to wskazuje: Casual Chair. Są takie zupełnie zwyczajne, ale jednak niezwykłe. Przepis jest prosty: minimum użytych środków, nutka retro, stonowana kolorystyka, przyjemnie zaokrąglone kształty, no i mamy fotel zapraszający do tego, by rozsiąść się na nim z gazetą. Którą zresztą można trzymać w sprytnej kieszonce z boku lub tyłu fotela. Bardzo sympatyczny i funkcjonalny mebel.

Via: http://www.smool.nl/design/concepts/casual/

Otagowane ,

obiekt #40

Wszystko wskazuje na to, że jestem opętana (w przenośni rzecz jasna, ale jak fajnie pasuje!) przez kolorowe sznurki. :D Znalazłam kolejny już świetny przedmiot wykonany z wielobarwnych nitek, który niechybnie chciałabym posiadać. Tropicalia Cocoon Chair zaprojektowała niezrównana Patricia Urquiola. Wspaniała rzecz, fotel jest idealny na taras, tudzież balkon. Mieć takich kilka i dyndać sobie beztrosko z przyjaciółmi w ciepłe letnie wieczory sącząc piwo. Oj tak!

Via: http://www.myadventureisyouradvantage.com/home/2011/3/30/alexandra-angle-interior-design.html

Otagowane

obiekt #27

Te wielkie fajne obwarzanki ich autorka owija resztkami materiałów tapicerskich. Wyglądają wspaniale, a przy okazji nic się nie marnuje, bardzo słuszna idea. Mogą służyć za wielkie poduchy-pufy, można je również osadzić na ramie z czterema nogami tworząc wygodne krzesło. Bardzo sprytnie pomyślana rzecz, kolejna z serii „szkoda, że sama na to nie wpadłam”.

Via:http://www.camillahounsellhalvorsen.com/Drops

Otagowane , ,

projekt #4

Fotel „366”. Arcy wygodny, mega stylowy, ultra prosty.

Oryginalnie zaprojektowany przez Józefa Chierowskiego w 1962 r.

Za wygląd po renowacji odpowiadam ja.

Przed:

Po:

Otagowane , ,

obiekt #10

Najchętniej siedziałabym teraz w Acapulco. Albo przynajmniej na Acapulco. ‚Acapulco chair’.

Via: http://bodieandfou.blogspot.com/2010/05/acapulco-chairlove-at-first-sight.html i http://www.e41667.monline.dk/blog/?p=630

Otagowane

obiekt #2

Via: www.anthropologie.eu

Otagowane ,
%d blogerów lubi to: