styl | Projekt Obiekt

obiekt #134

Jesteście przygotowani na nadchodzącą chlapę i pluchę? Jeśli nie, to może zainteresuje Was propozycja firmy Native, model Fitzsimmons jest stworzony na późną jesień. Moja pierwsza reakcja na te buty nie była entuzjastyczna, automatycznie zakwalifikowałam je w głowie jako totalne dziwactwo. Jednak z niewiadomych przyczyn tak długo chodziły mi po głowie (jak to buty, nie?) , aż postanowiłam temat zgłębić. Po rekonesansie wniosek jest jeden, chciałabym je mieć. Wykonane są z ultralekkiej pianki Eva. To gwarantuje szereg korzyści: tworzywo jest antybakteryjne, wodoodporne, elastyczne, wewnętrzna wyściółka z neoprenu gwarantuje ciepło, normalnie miód malina. Mnie najbardziej urzeka wzornictwo. Fitzsimmonsy stylizowane są na klasyczne górskie buty. A ten krój w połączeniu z wykorzystanymi materiałami tworzy doprawdy jakąś kosmiczną mieszankę. Pomysł na nie jest nowatorski, kontrowersyjny i przewrotny (coś dla mnie). Aha – zostały nagrodzone prestiżową nagrodą RedDot Design Award. Więc nie pogadasz.

Via: http://shop.nativeshoes.com/adults/boots/fitzsimmons.html

Otagowane moda, styl

obiekt #129

Wybór dzisiejszego obiektu może wydawać się nieco kontrowersyjny, a nawet niezrozumiały zważywszy na tematykę tego bloga, ale już tłumaczę – to obiekt westchnień (z tej okazji utworzyłam nawet nową kategorię na blogu). Miroslava Duma, którą widzicie na poniższych zdjęciach, jest tak urzekającą osobą, że postanowiłam poświęcić jej tu trochę miejsca. To rosyjska dziennikarka – wolny strzelec, pisząca o modzie. W pierwszej kolejności zauroczyły mnie jej stroje, a już chwilę później rozciągnęłam swoją fascynację na całokształt. Wizerunek tej Rosjanki niezwykle mi się podoba – dziecięca buzia, ‚kompaktowa’ sylwetka, sympatyczny uśmiech, a to wszystko opakowane w genialne kombinacje ciuchów. Zazwyczaj staram się ograniczyć do góra pięciu/sześciu zdjęć obrazujących bohatera bieżącego posta, ale w tym przypadku nie sposób było poprzestać na kilku zdjęciach. Każda jej stylizacja to mały majstersztyk. Geometryczne formy, mocne wzory, intensywne kolory, niezwykłe dodatki tworzą arcyciekawy miks. Zdawałoby się, że Duma podejmuje się karkołomnych zestawień i że połączone przez nią rzeczy nie mają prawa dobrze wyglądać razem. Cały szkopuł w tym, że wyglądają doskonale. Oto cała Miroslava Duma i jej przewrotny styl. Ach.