obiekt #193: chronek

Uwielbiam beton w każdej postaci, ale betonowego zegara jeszcze nie widziałam! Nie wpadłabym chyba na to, żeby coś takiego sobie w ogóle wyobrazić. Na szczęście wpadła na ten pomysł Anna Szuflicka i zaprojektowała Chronka. Chronek to bardzo prosty w formie i zakresie funkcji zegar wskazówkowy. Mierzy czas, a jednocześnie ozdabia. Jego surowa, minimalistyczna forma jest naprawdę urzekająca, nic więcej tu nie potrzeba. Bardzo lubię prace tej projektantki, zawsze są „zwięzłe i na temat”, ale jednocześnie bardzo charakterystyczne. I taki właśnie jest Chronek. chronek5_www via: http://www.annaszuflicka.com/?page_id=155

Otagowane , ,

projekt #28: drugie życie stołu

Miałam stół, był stary, zniszczony, ciemnobrązowy. Sam w sobie niebrzydki, a politura fajna rzecz, ale co zrobić, skoro kolor kompletnie nie pasował do wnętrza. Najprostsze rozwiązanie – oczywiście pomalować. Tym razem nie na biało, a na ‚świetlisty szary’ (farba do drewna z obi, polecam). Wybór koloru to był strzał w dziesiątkę, jest piękny, taki niejednoznaczny, bardzo ciekawy. Zastanawiam się, czemu wzięliśmy się za malowanie tak późno, już od dawna mogliśmy się cieszyć ładnym stołem. Dzięki niemu wnętrze nabrało lekkości i nagle się okazało, że wszystko do siebie pasuje. Tak więc malujcie stoły i w ogóle wszystko co się da, naprawdę warto. ;) W sumie nie tak wiele zachodu, a efekt może być rewelacyjny. Nie wspomnę o satysfakcji, oszczędności pieniędzy i rzecz jasna ekologii. :)

Było tak:P1110392

P1110394

A jest tak:

P1110421

P1110413

Otagowane , , , , ,

projekt #27: biała szafka na książki

Zaczęło się zabawnie, albo raczej groźnie, to zależy jak na to spojrzeć. ;) Odsunęłam od ściany tę kurząca się od lat szafkę i znalazłam pod nią kartkę z napisem: spieprzaj głupia klempo. :D Hehe, wcale się nie zraziłam i przystąpiłam do szorowania szafki papierem ściernym. Od dawna mam niecny plan przemalowania wszystkiego w domu na biało, w tej rundzie wzięłam się za szafkę – jak wyczytałam na kartce z tyłu – pod telewizor. Ale że u nas czegoś takiego po prostu nie ma, będzie szafką na książki, które od dłuższego czasu leżą w kartonach. A w dolnej części jest szuflada, w której będą mieszkać płyty winylowe.

Stan wyjściowy, tak wyglądała moja szafka ‚przed’:

P1110264P1110267

A tak po przeszlifowaniu papierem ściernym.

P1110268

No i wreszcie po pomalowaniu na biało.

P1110276P1110277

A tak wygląda wypełniona książkami. Czyli stan ‚po’. :)

P1110283P1110278P1110310

Jest fajna. :)

I jeszcze porównanie stanu ‚przed’ i ‚po’:

cats

Otagowane , , ,

obiekt #192: unitra is back

Pamiętacie firmę Unitra? Radia, wzmacniacze, słuchawki? Unitra wróciła. Odkryłam to zupełnie przypadkiem i natychmiast się zachwyciłam. Nie tylko dlatego, że uwielbiam polskie produkty, nie tylko dlatego że obudziło to we mnie mnóstwo retro wspomnień, ale także dlatego, że dizajn jaki proponuje Unitra jest po prostu świetny. Wyglądem wszystkie produkty nawiązują do minionych czasów, ale jednocześnie są na wskroś nowoczesne. Cała identyfikacja wizualna marki jest świetna, począwszy od logo, poprzez stronę internetową, a skończywszy na opakowaniach produktów. Przemyślana spójna koncepcja, aż miło popatrzeć. Ja zainteresowałam się szczególnie działem ‚słuchawki’, są tam co najmniej 3 modele, które mogłabym mieć od zaraz. Poza dizajnem firma proponuje wysoką jakość i funkcjonalność. Na przykład słuchawki ze zdjęcia nr 4 mają potencjometr do regulacji głośności w pokrętle jednej z muszli nausznych, wyobrażacie sobie jakie to niesamowite udogodnienie? Bajer jak się patrzy. Cieszę się z powrotu i trzymam kciuki za Unitrę.

Imrg.ashxImg.ashxImgg.ashxImwg.ashxImgd.ashxImdg.ashxImtg.ashx

Via: www.unitra.pl

www.sklepunitra.pl

 

Otagowane , ,

obiekt #191: pomysł w dechę

Wzorami geometrycznymi zawsze można mnie kupić, nie inaczej było tym razem, zostałam kupiona. Bardzo miłe oku te deski do krojenia. Pomysł może nie jest odkrywczy, ale czy zawsze musi być? Przyznam, że zaczęło mi przeszkadzać ocenianie wszystkiego przez pryzmat odkrywczości… Ale do rzeczy (dosłownie). Tu jest prosto, ciekawie, starannie i jeszcze do tego ręcznie, handmade 100%. Bardzo ładna rzecz, z przyjemnością widziałabym jedną z tych desek w swojej kuchni, która zresztą pełna jest tego typu geometrycznych form, co zaczyna zakrawać już na małe natręctwo. ;) Piękne, praktyczne, polskie, i o to chodzi!

1403363669-881403363686-7491403363655-786

Via: http://www.any-thing.pl

Otagowane , , , ,

obiekt #190: pokrowce z Tyveku

Tyvek, czyli materiał ‚papieropodobny’, uwielbiam od zawsze. Zachwyca mnie jego uniwersalność, funkcjonalność, faktura. I chyba znalazłam optymalną dla siebie formę z wykorzystaniem tyveku – pokrowiec na tablet. Jedyny problem, że nie mam tabletu, ale naprawdę poczułam naglącą potrzebę nabycia takowego po obejrzeniu propozycji marki  OneOnes. ;) Oprócz pokrowców w asortymencie są także torby, nerki, saszetki, ale to właśnie te najprostsze formy przykuły moją uwagę. Bo i czego chcieć więcej, jest biało, kwadratowo, jest fajny detal w postaci pogniecenia, jest czarny akcent (zamek błyskawiczny). Oczywiście to żadna filozofia, można by uszyć te same pokrowce z zupełnie innego materiału (i wtedy najpewniej nikt by na nie nie zwrócił uwagi), ale wybrany surowiec robi różnicę i czyni je wyjątkowymi. Bardzo fajny, prosty gadżet.

cd28965bfe31c6487f1ac4dc46262c 62673a9b2b

Via: http://oneones.shwrm.com/browse/oneones-b.html

Otagowane , , ,

Premiera książki ‚Zaprojektowane. Polski dizajn 2000–2013’

Przez te kilka lat pisania bloga zebrałam tu sporo najróżniejszych przedmiotów codziennego użytku, w tym całkiem sporo polskich. Nieustannie mam jednak niedosyt, uważam, że polskie wzornictwo jest w naprawdę dobrej kondycji i nasze projekty powinny być na łamach bloga w zdecydowanej większości. Cały czas staram się nad tym pracować, a tymczasem jeśli tak jak ja macie głód polskiego dizajnu, mam świetną wiadomość – 26 czerwca dniem wartym odnotowania w kalendarzu, bo to data premiery książki „Zaprojektowane. Polski dizajn 2000–2013”. Bardzo się cieszę, takie kompendium wiedzy o współczesnym polskim wzornictwie to jest strzał w 10, nie mogę się doczekać pierwszego spotkania z tą książką, serio. Także dlatego, że jest pięknie wydana, a przecież wiadomo – tacy wzrokowcy i zafiksowani esteci jak ja oceniają książki po okładce. ;) W albumie znajdziemy niemal 120 produktów autorstwa 90 dizajnerów oraz obszerne wywiady z najważniejszymi z nich, m.in. z Tomkiem Rygalikiem, Oskarem Ziętą, Bartoszem Piotrowskim, Renatą Kalarus, Michałem Łojewskim. Publikacja dokumentuje zmiany, jakie na przestrzeni ostatnich lat zaszły w polskim wzornictwie. Jest podsumowaniem i zamknięciem okresu, gdy dizajn z dziedziny postrzeganej jako sztuka trafił do powszechnej świadomości Polaków, stał się też rozpoznawalną marką za granicą. Podsumowując, szykuje się bardzo ciekawe wydawnictwo, nie przegapcie.

 

zaprojektowane_plakatZaprojektowane_okladka

Otagowane , ,

obiekt #189: jasna sprawa

Uwielbiam takie niespodziewane odkrycia! Na markę Refle natknęłam się podróżując znudzona po facebook`u i natychmiast postanowiłam się tym znaleziskiem podzielić, bo rzecz jest znakomita. Dwoje ludzi, brat i siostra, fani dwóch kółek – projektują ubrania, dzięki którym kierowcy jednośladów mogą być widoczni po zmroku. Idea jest prosta i genialna, podobnie jak projekty tego duetu. Za cel postawili sobie połączenie części praktycznej z estetyczną – czyli wykorzystanie odblasków poprawiających widoczność do tworzenia ciekawych form graficznych, które można nosić na co dzień. Rezultat jest znakomity, rzeczy wyglądają naprawdę fantastycznie, a ich praktyczne aspekty są nie do przecenienia. Pomysł i wykonanie – pierwsza klasa!

10272752_249324388592210_3264702424712029854_o10317787_247123408812308_6894981236534277835_o10338308_247133212144661_3343344016083790614_nVia: http://refle.pl/

Otagowane , ,

obiekt #188: wanna HUG?

Uwielbiam spać, a sypialnia to chyba moje ulubione miejsce w domu, zupełnie więc nie rozumiem dlaczego nie pisałam tu jeszcze o pościelach i poduszkach. Może dlatego, że nie było po prostu obiektu godnego uwagi? Ale to się zmieniło, bo wczoraj wystartowała nowa polska marka tworząca pościele i poduszki dekoracyjne – Hug the stuff. Marka stawia na unikatowość, niekonwencjonalne pomysły oraz jakość na najwyższym poziomie. Wszystkie projekty oparte są na autorskich pomysłach Hug the stuff, a do tego od początku do końca powstają w Polsce. W asortymencie jest kilka wzorów pościeli, pośród których moim absolutnym faworytem jest ‚Aztec.drim’ (pierwsze zdjęcie). A spośród poduszek najchętniej przytuliłabym tę z kotwicą. Zresztą wszystkie projekty są bardzo ciekawe i naprawdę różnorodne, każdy powinien znaleźć coś dla siebie. A to podobno dopiero początek! Skoro teraz jest tak pięknie i oryginalnie, to co będzie dalej? Nie mogę się doczekać. :)

aztecdrimaztecdrim1ahojdzeksparolimrugaswetrzyskoVia: http://hugthestuff.com/

Otagowane

obiekt# 187: niezła Mañana!

Pamiętacie odnowiony pasiasty fotel 366? Stał się częścią mojego nowego projektu, wystąpił w sesji zdjęciowej marki odzieżowej Mañana. Mañanę wymyśliłam kilka miesięcy temu, a wczoraj wystartowała strona internetowa i sklep, w którym można kupić moje ubrania. Pierwsza mini kolekcja Mañany jest czarno-biała, prosta i z charakterem. Ubrania są na wskroś miejskie, wygodne, ciekawie wykończone i uszyte z polskich materiałów w Polsce. Są dokładnie takie jak rzeczy o których zwykłam pisać tu, na blogu – proste, ale ze smaczkiem.

341136

Via: http://www.mananaclth.pl

Zdjęcia: http://www.lukaszpepol.pl

Modelka: http://www.rebellook.blogspot.com

Otagowane ,